Sekretarz, czyli „protonotariusz”!
W piśmiennictwie!
Początki zawodu – pisarza, miłośnika książek, ukazuje wstęp do historii – „protonotariusza”, późniejszego – sekretarza. To On wszystko notuje, uczestniczy przy ważnych rozmowach, trwa wiernie w łaskach króla, podpowiada ciekawe rozwiązania, ale przede wszystkim – zachowuje tajemnicę. To 1 słowo przesądza także o wygranych bitwach, doskonałych decyzjach władców oraz roli całego trybu piśmienniczego, który dociera z 1 państwa do 2. Słowa krążą więc od dostojników państwowych do całej ludności.
Zaufanie i wiara!
Wojsko, poddani, osoby duchowne, właściciele ziemscy, wszyscy zapisują informacje na kartkach papieru. Idą w kierunku licznych przeobrażeń oraz małych zwycięstw. Dlatego wykształca się zawód – sekretarza. Ważna osobowość tzw. powiernik myśli, utalentowany „mistrz dobrego słowa” - nadaje skutecznej mocy każdemu przedsięwzięciu. Bronią do walki pozostają więc liczne decyzje, a dyplomacja i umiar w wyrażaniu dystansu, wnikają w domenę całego piśmienniczego świata.
W przekazach zdań!
Sekretarz odpowiada na ważne listy. Analizuje sens słów, waży wypowiedzi, a także informuje o nowych zamiarach m.in. króla, królowej, księżniczek. W zakres obowiązków wdziera się zatem pełna dyplomacja, gdyż to ona wyróżnia to stanowisko na tle innych. Ten urząd dworski zasługuje na szczególną uwagę w świecie dość bogatej literatury o „Damach”, żyjących głównie na dworach oraz roli całego szkieletu czytelnictwa.
Wartość wszystkich wypowiedzi wnika, bowiem w charakter zarządzania ludźmi i państwem.
Bo moda….na słowa….i dworskie obyczaje - zmienia wszystkie kraje.
Sylwia Skroś